Wicher Domasław - Dromex Piersno

Do niedzielnego meczu przystąpiliśmy w nieco osłabionym składzie. Ale skład który wyszedł pokazał, że potrafi grać w piłkę. Już w pierwszych minutach powinniśmy strzelić kilka bramek, ale skuteczność i ostatnie podanie nas zawodziło. Pierwszą bramkę strzeliliśmy po tym, jak sędzia podyktował rzut wolny pośredni w okolicach piątego metra od bramki. Wiktor Baran wysunął piłkę Tomaszowi Kowalkowskiemu a ten silnym strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych. W 14 minucie było już 2:0. Po faulu na Marlonie, do piłki podszedł Tomasz Kowalkowski i z 25 metrów silnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Dromexu. Na kolejne bramki przyszło nam czekać do drugiej połowy. W 49 minucie bramkarz gości "wyciął" naszego zawodnika Michała Misiaka, a sędzia nie miał wątpliwości co do oceny sytuacji. Do karnego podszedł Tomasz Kowalkowski i pewnie wykorzystał karnego tym samym kompletując hat-tricka. W 65 minucie wynik meczu pewnym strzałem ustalił Michał Misiak po świetnym prostopadłym zagraniu Tomasza Kowalkowskiego, który w tym meczu zagrał koncertowo.